Czasem warto zabić

Smukła, niepokojąco piękna kobieta w poczekalni biznesklasy na Heathrow odgarnia z twarzy długie rude włosy, zakłada nogę na nogę i powoli sączy martini. Ma na imię Lily, czyta Patricię Highsmith. To nieomylny znak nadciągających kłopot�w, zwłaszcza dla Teda, bogatego biznesmena. W oczekiwaniu na sp�źniony samolot - gdy kolejne drinki sprzyjają wylewności, podobnie jak przekonanie o jednorazowym charakterze spotkania - mężczyzna wyznaje nieznajomej, że przyłapał żonę na zdradzie i marzy o tym, by ją zabić. 'No to zabij', m�wi Lily. To proste zalecenie uruchamia serię nieprzewidywalnych wydarzeń, gdy Lily zgadza się pom�c Tedowi, nie uchylając rąbka własnych tajemnic, dzięki kt�rym wiadomo, że świetnie się nadaje to tej akurat pomocy.Dlaczego? Kim jest ta dw�jka podr�żnych? To żartownisie czy socjopaci? Szukają zemsty czy miłości? Wśr�d rozpędzonych wydarzeń ciężko nadążyć z oceną. Każdy zwrot akcji przyprawia o zawr�t głowy.