Le négationnisme, qui voudrait faire croire que le génocide des juifs perpétré par les nazis n'a pas eu lieu, n'est que des formes de l'antisémitisme d'aujourd'hui. Mais comment devient-on antisémite ?Personne ne naît antisémite. Et c'est dans un contexte historique spécifique qu'on le devient. Nadine Fresco illustre ce processus avec la biographie de Paul Rassinier, reconnu par les négationnistes, en France et dans le monde, comme leur père fondateur. Né en 1906, ce pacifiste, instituteur dans le Territoire de Belfort, fut successivement un militant communiste, socialiste, anarchiste. Déporté en Allemagne pour résistance, brièvement député après la guerre, il mourut en 1967. Pour comprendre comment cet homme est finalement devenu le fondateur du négationnisme, l'auteur a minutieusement reconstitué sa trajectoire, façonnée par des formations politiques, des courants et des événements déterminants de l'histoire du XXe siècle en Europe.Portée par une écriture vive et rigoureuse, l'enquête de Nadine Fresco contribue à éclairer une question essentielle pour notre temps : comment le racisme vient-il aux gens ?
Nadine Fresco Livres




La mort des juifs
- 309pages
- 11 heures de lecture
In this trenchant meditation on photographs from an atrocity in Latvia during the Holocaust, Nadine Fresco argues for the vital importance of photographs- and nontraditional sources more broadly-for understanding the Holocaust. číst celé
Śmierć Żydów Fotografie
- 133pages
- 5 heures de lecture
Punktem wyjścia wybitnego eseju Nadine Fresco jest osiem zdjęć ukazujących masakry Żydów na jednej z plaż w pobliżu łotewskiego miasta Lipawa. Widać na nich kobiety i dziewczęta, niekiedy nagie, zmuszane do pozowania przed śmiercią, i ciała rozstrzelanych, zsuwające się do wykopanych zawczasu dołów. Obrazy przedstawiające pierwsze prześladowania Żydów – bojkot ich przedsiębiorstw, 'noc kryształową', łapanki – były publikowane w Trzeciej Rzeszy w celach propagandowych, ale robili je także – wbrew zakazom wydanym na początku masowych masakr – żołnierze i cywile, będący świadkami i uczestnikami tych zdarzeń. Nadine Fresco, opisując kilka z tych zdjęć z obiektywizmem i pozornym brakiem emocji charakterystycznym dla sztuki fotograficznej, osiąga efekt o nieprawdopodobnej sile. Świetna i wstrząsająca książka. Jan T. Gross Analityczna precyzja wywodu Nadine Fresco odsłania niewyobrażalny, zdawałoby się, wymiar grozy. A jednak to, co 'niewyobrażalne', jest przedstawione z okrutną dokładnością na fotografiach, od których nie sposób oderwać wzroku, chociaż sprawiają ból. Fresco umiejętnie prowadzi nas od płaskiej powierzchni fotografii ku głębi doświadczenia ofiar – ich poniżenia, samotności, cierpienia i śmierci. Ale autorka każe nam także myśleć o sprawcach: tych, którzy zabijają, i tych, którzy zabijanie fotografują. Fascynujący esej o poznawczych, estetycznych i moralnych dylematach fotograficznej reprezentacji Holokaustu. Fresco, tak jak Georges Didi-Huberman w znanej czytelnikowi polskiemu książce Obrazy mimo wszystko, opowiada się po stronie obrazu. Jacek Leociak