Autorka podnosi w swej książce trudne i złożone zagadnienia płci i
rozmnażania, w tym in vitro, szczególnie widoczne w dyskursie społecznym po
roku 1989 w Polsce. Pojawiają się nowe prądy naukowe, idee, nowe technologie
reprodukcyjne i reprogenetyka, generujące pluralizm aksjonormatywny,
pozwalający na prezentowanie i ścieranie się ze sobą różnorakich stanowisk.
Seria Miniatury etyczne to forum refleksji nad detalicznymi problemami, które
etyka dostojna i uroczysta z konieczności odsuwa na plan dalszy lub pomija.
Pozornie to założenie nie współgra z podjętym przez Zdzisławę Piątek problemem
eugeniki. Tytułowa kwestia jest ważna, aktualna, w dodatku obrosła wieloma
nieporozumieniami i uproszczeniami. Samo pojęcie eugeniki nie jest jakoś
szczególnie zapomniane i wymagające „przywracania pamięci”, a przyjęta przez
Autorkę perspektywa z pewnością nie jest nieśmiała ani marginalna czy
formułowana z tylnego rzędu. Przeciwnie – to jasno określone stanowisko, które
zachęca do przemyślenia problemu eugeniki na nowo i stanowi zaproszenie do
rzeczowej dyskusji, wolnej od ideologicznych uprzedzeń. Korzystając ze
zdobyczy współczesnej nauki, Autorka stara się oddzielić „zdrowe jądro”
eugeniki od błędów, w które dziedzina ta została uwikłana. Argumentuje, że w
odradzającej się eugenice jest zawarta nadzieja na skuteczne przeciwdziałanie
biologicznej degeneracji gatunku ludzkiego, spowodowanej zarówno radykalną
zmianą trybu życia, jak i narastającym skażeniem środowiska. Nie dajmy się
zatem zwieść paradoksom „miniaturowości” niniejszej książeczki. Małe jest
bowiem nie tylko piękne, ale może być też ważne, dobre i mądre.