Plus d’un million de livres, à portée de main !
Bookbot

Max Andresson

    Bośniacki płaski pies
    • Serbia bombardowana przez NATO w 1999 roku.Łuska znaleziona w sklepie z pamiątkami w Sarajewie.Lod�wka z zamrożoną mumią Tity.Tak zaczęło się podążanie w głąb i w głąb kolektywnej nieświadomości Bałkan�w, gdzie granice między snem a rzeczywistością zostają wymazane i ponownie narysowane, aż stają się graficznym świadectwem r�wnie ekscytującym, co fantastycznym. Opowieścią o wsp�łczesności i pękniętej Europie lub podr�żą do jaźni autor�w albo dyskusją o tym, czym jest tw�rczość.?Bośniacki płaski pies?, powstały w ścisłej wsp�łpracy Maksa Anderssona z Larsem Sjunnessonem, jest jeszcze dziwniejszy, bardziej surrealistyczny, chory, bezkompromisowy i straszniejszy niż jego poprzednie dzieła ? ?Pixy? oraz ?Pan Śmierć i dziewczyna?. Album ten jest owocem podr�ży autor�w przez kraje byłej Jugosławii w drodze na konwent komiksu alternatywnego.To, co dane im było tam zobaczyć, zostało przefiltrowane przez ich specyficzną wrażliwość i przeniesione na strony ?Bośniackiego płaskiego psa?. Czytelnik znajdzie więc tutaj absurdalne sceny ostrzeliwania lodami, makabryczne zwłoki Tity podr�żujące z bohaterami (Max Andersson rzeczywiście zrobił z mięsa rzeźbę przedstawiającą jugosłowiańskiego dyktatora, kt�ra towarzyszyła autorom) i tytułowe bośniackie płaskie psy ? zmiażdżone gruzami, przejechane przez czołgi, ale wciąż żywe.W tym szaleństwie, mieszającym koszmarny sen i rzeczywistość, autorzy odnaleźli metodę i stworzyli jedno z najbardziej niepokojących dzieł o wojnie na Bałkanach.W ?Bośniackim płaskim psie? Max Andersson i Lars Sjunnesson zabierają nas na zabawną, ale bardzo niepokojącą wycieczkę przez straumatyzowany bałkański krajobraz zamieszkały przez straumatyzowane bałkańskie umysły. Choć historia może wydawać się absurdalna i surrealistyczna, dotyka otwartego nerwu prawdy, każąc mi wzdrygnąć się na wspomnienie czasu, kt�ry spędziłem w Sarajewie

      Bośniacki płaski pies