W szeregach słychać było głośne ziewanie poszczególnych ludzi i prychanie koni, starszyzna, tj. dowódcy brygad i dowódcy pułków gwarzyli cicho przed frontem. Drogą w lewo od nas snuły się małe grupki piechoty i pojedynczy ludzie, spiesznie dążąc w odwrocie na zachód. Dywizję oczekiwał znów ciężki dzień osłony odwrotu armii za rzekę Wereszycę. Z tyłu nagle zagrała trąbka - padły komendy; szybkie, urywane - dywizja stanęła na baczność i nadjechał nasz nowy dowódca...
Napoleon V Livres






Zainteresowanie, z jakim u czytelników, głównie zaś wśród profesjonalnych historyków oraz miłośników szeroko rozumianej historii wojskowej, cieszy się artyleria spowodowało, że grupa pięciu autorów, w tym także piszący te słowa i jednocześnie redaktor całego tomu, podjęła się zadania przygotowania poświęconej jej publikacji. W efekcie tego pod osąd środowiska naukowego oraz wszystkich zainteresowanych dziejami artylerii, zarówno rodzimej jak i obcej, oddajemy tom studiów dotyczących tej złożonej i nadal niedostatecznie przebadanej tematyki.
Wojna jako zjawisko społeczne towarzyszy człowiekowi od tak dawna, że niemożliwym jest określenie, kiedy znajdowała ona swój początek. Człowiek XXI wieku nie jest wolny od wojny, cierpień przez nią wywołanych. Nie jest też w stanie zdusić w sobie pierwotnej potrzeby walki i posiadania. W wojnie z sobą skazany jest na klęskę. By była to jedyna zaznana klęska, musi poznać sam siebie, swoją przeszłość i nie odwracając od niej swych oczu, umieć przewidzieć i zabezpieczyć swój los. Nie ma wojen nieuniknionych, są jedynie wojny do których dopuściliśmy. Nie ma wojen, które musiały wybuchnąć, są wojny którym pozwoliliśmy wybuchnąć. Nie ma wojen, które musiały się zdarzyć, są tylko wojny, które rozwijały się powolutku w cieple naszej obojętności na to, co się dzieje. Człowiek, który nie zna swojej historii, człowiek który się nie uczy swojej historii, człowiek który nie chce przyjąć do wiadomości, że jest zdolny do zabicia, jest zdolny do wypowiedzenia wojny w imię dóbr, w imię tego by mieć i posiadać. Ten kto na to sobie pozwala jest winny tej wojnie, która musi już wtedy wybuchnąć. Nie było bowiem takiego wydarzenia w dziejach, którego nie można było zatrzymać. Były tylko takie wydarzenia, przy których nie zrobiliśmy („my” jako cywilizacja ogólnoludzka) nic by się nie wydarzyły. Wojna bowiem to zło, zło w czystej postaci. Jednak jakże często było to zło najmniejsze z możliwych.
Konferencja „Militaria w edukacji historycznej” sytuowała się w ciągu ważnych wydarzeń edukacyjno-historycznych roku 2014, które wyznaczały: XII Powszechny Zjazd Historyków Wojskowych w Rzeszowie (Lwowie) oraz XIX Powszechny Zjazd Historyków Polskich w Szczecinie. Wielu z nas było uczestnikami obu tych ważnych wydarzeń i stąd nasza refleksja dotycząca roli militariów we współczesnej edukacji historycznej była naznaczona doświadczeniem z nich wyniesionym. Niewątpliwie, najważniejszym pytaniem, które dziś stawia sobie środowisko historyków wojskowych jest to, które dotyczy kondycji polskiej historii, tu i teraz. A jest to kwestia nadzwyczaj ważna i delikatna, bo wydaje się, iż mamy poważny rozdźwięk pomiędzy deklaracjami a stanem faktycznym. Taki niebezpieczny sygnał popłynął z wystąpień inaugurujących XIX Powszechny Zjazd Historyków Polskich, w których wyrażano opinie o nadzwyczaj dobrym stanie nauki historycznej, nie bacząc na te głosy, które już od kilku lat sygnalizują, że sytuacja jest diametralnie inna.
W obszernym, bo dwutomowym opracowaniu nie dajemy gotowych recept na zastosowanie militariów w edukacji historycznej, raczej sygnalizujemy, że problem jest ważny i dlatego wymaga dużej wiedzy oraz, jak trafnie ujął to profesor Karol Olejnik opisując kwalifikacje historyka, „jezuickiej przebiegłości”. W gąszczu zagadnień, które podejmujemy, ta przestroga ma szczególną wymowę, bowiem ścieżki wiedzy źródłowej, którymi będziemy podążać mogą okazać się bardziej kręte i niedostępne niż najbardziej złożona struktura militarna. Wartością prezentowanych opracowań jest różnorodność podejść do problematyki militariów, wynikająca z odmiennych szkół metodologicznych i historycznych. Będzie ona jeszcze większa, jeśli nasz zbiorowy głos sprowokuje dyskusję o wojsku i wojskowości, taką prawdziwie historyczną, bez upiększeń i politycznych przebarwień.
Przypuszczam, że każdy miłośnik epoki napoleońskiej ma swojego ulubionego pamiętnikarza. Historyk powinien wprawdzie wszystkie źródła traktować sine ira et studio, ale są autorzy, po których sięga się z większą przyjemnością. Mamy w czym wybierać – relacje wojskowych i cywili, Polaków i cudzoziemców, kobiet i mężczyzn. Przyjaciół i wrogów. Szukamy w nich interesujących, w miarę możliwości autentycznych, okruchów minionych wydarzeń. Myślę, że różnorodność to także cecha tej książki. Udało się w niej zebrać teksty znawców epoki, których interesują rozmaite zagadnienia. Tylko część autorów to zawodowi historycy. Wydaje mi się jednak, że to korzystna sytuacja, ponieważ pozwala na uchwycenie szerszej perspektywy, a niekiedy połączenie kilku warsztatów. Zainteresowani historią wojskową, a zwłaszcza armią Hohenzollernów, mają przed sobą lekturę tekstu pióra znawcy tych zagadnień – dr. Patrycjusza Malickiego, który przedstawił rozwój, wyszkolenie i taktykę działań w polu pruskiej piechoty lekkiej. Dr Paulina Dąbrosz – Drewnowska oraz dr Arkadiusz Drewnowski przygotowali artykuł z pogranicza dziejów społecznych oraz historii gospodarki i techniki, w którym prezentują opinie żołnierzy francuskich o polskich drogach i próbują odpowiedzieć na dręczące nas po dziś dzień pytanie o genezę trudnych warunków podróżowania w naszym kraju. Bernard Lipka skupił się natomiast na postaci Fryderyka Augusta, pokazując władcę na ciekawym tle historiografii niemieckiej. Dwoma obszernymi tekstami wsparła nas dr Maria J. Turos, która od lat zgłębia medyczne aspekty epoki. Pierwszy z artykułów dotyczy popularnego ostatnio tematu śmierci ks. Józefa Poniatowskiego. Autorka, wykorzystując nieznane dotąd źródła, stara się rozwikłać szereg wątpliwości, jakie narosły przez lata. Drugi tekst to studium postawy najsłynniejszego chirurga Wielkiej Armii wobec działań napoleońskich urzędników wojskowych. Krzysztof Figa postanowił szerzej zgłębić zjawisko maruderstwa – jeden z kluczowych problemów gnębiących Wielką Armię podczas działań w Rosji. Sam zająłem się kwestią alternatywnego planu ataku na Rosję, powstałego w środowisku polskich oficerów. Tom zamyka pierwsza część cyklu Pomniki epoki napoleońskiej w Polsce, przygotowanego przez Jana K. Kowalika, Włodzimierza Nabywańca i Adama Paczuskiego. Autorzy wykonali ogromną pracę odnajdując, klasyfikując, fotografując i wreszcie fachowo opisując setki monumentów, nagrobków, epitafiów, tablic i kamieni, rozsianych po całej Polsce, upamiętniających tych, którzy poszli za cesarzem, jak również ich przeciwników. Katalog ten posiada dodatkową wartość, kiedy uświadomimy sobie opłakany stan, w jakim znajduje się część udokumentowanych obiektów. Wszystkie tłumaczenia cytatów obcojęzycznych pochodzą od autorów poszczególnych tekstów. Kończąc, chciałbym wyrazić wdzięczność zacnemu gronu Recenzentów, którzy nie szczędzili nam szczegółowych uwag i przydatnych porad w trosce o odpowiednią jakość prezentowanych rozpraw.
Z prawdziwą satysfakcją przedstawiam rezultat pracy Sekcji Amerykanistycznej Studenckiego Koła Naukowego Historyków, działającej na Wydziale Historyczno- Socjologicznym Uniwersytetu w Białymstoku. Jest to już drugi tom zawierający teksty poświęcone zagadnieniom związanym z historią polityczną, militarną, kulturalną, czy prawną USA. Tom ten stanowi pogłębiony rezultat badań studentów, doktorantów i młodych pracowników naukowych prowadzonych w różnych krajowych ośrodkach akademickich, a przedstawionych na cyklicznej konferencji, pt. „Czas wojny, czas pokoju: Stany Zjednoczone Ameryki w XX i XXI wieku”, która odbyła się w Białymstoku 6 czerwca 2014 r. Inicjatywa ta wpisuje się w szeroki zakres badań podjęty przez pracowników Katedry Historii 1918-1945 Uniwersytetu w Białymstoku, zajmujących się tematyką poświęconą Stanom Zjednoczonym, a skupionych wokół Prof. zw. dr hab. Haliny Parafianowicz. Stanowi ona dopełnienie Forum Amerykanistycznego, corocznej międzynarodowej konferencji naukowo-metodologicznej również organizowanej w Białymstoku.
'Niepokorni wszystkich czasów' to publikacja poświęcona zagadnieniu buntu, sprzeciwu, opozycji na przestrzeni stuleci, od czasów starożytnych po dzień dzisiejszy włącznie. Artykuły dotyczą zarówno konkretnych, 'nietuzinkowych', odważnych, czasem bezkompromisowych postaci (np. Wielki Książę Witold, gen. Władysław Anders, Karol Levittoux i in.), jak też całych ruchów społecznych i narodowych kontestujących zastana rzeczywistość (powstańcy styczniowi, członkowie NSZ i PSL działający po zakończeniu II wojny światowej, robotnicy woj. kieleckiego, oficerowie U.S. NAVY w XVIII w. i in.). Książka adresowana jest nie tylko do znawców tematyki historycznej, polecana jest również wszystkim zainteresowanym dziejami Polski i świata.
Wydane w latach 30-tych XX wieku Sveriges Krig 1611-1632 pozostaje, pomimo upływu czasu, najważniejszym opracowaniem dotyczącym szwedzkich działań wojennych za panowania Gustawa II Adolfa. Oryginalne wydanie składa się z ośmiu tomów. Tomy I-VI opisują konflikty zbrojne, pozostałe opisują działania na morzu oraz rozwój uzbrojenia i wyposażenia armii szwedzkiej. Niniejsza edycja planowana jest w formie szesnastu części, na każdy oryginalny tom Sveriges Krig będą przypadały dwie części. W tym wydaniu zdecydowaliśmy się na jak najmniejszą ingerencję w oryginalny tekst. Tłumaczenie i redakcja nie obejmują poprawiania zawartych w Sveriges Krig błędów merytorycznych popełnionych przez autorów. Przypisy pochodzące od tłumacza i redakcji mają tylko przybliżyć polskim Czytelnikom mniej znane szwedzkie zwroty i terminy. Niektóre z nich pozostawiliśmy w języku szwedzkim, gdyż w języku polskim nie istnieją odpowiednie określenia kontekstowe. Do tego tomu dodaliśmy słownik najczęściej używanych nieprzetłumaczalnych szwedzkich określeń; mamy nadzieję że ułatwi on lekturę. Zdecydowaliśmy się także na pozostawienie oryginalnego zapisu źródeł podanych w przypisach ? tak w przypadku listów, rozkazów jak i źródeł drukowanych. Ideą przyświecającą niniejszemu tłumaczeniu jest przybliżenie szerszemu gronu odbiorców mniej znanych wątków szwedzkiej historii i ich silnego powiązania z Rzeczpospolitą za panowania Gustawa II Adolfa.
Fotografie w niniejszym albumie ilustrują dzieje brygady strzelców podhalańskich. Nie są to zdjęcia 'oficjalne'. Przedstawiane tutaj sceny fotografowali w wolnych chwilach sami żołnierze, by mieć co pokazać po powrocie do Polski...