Każdy może rysować! Wystarczy tylko trochę poćwiczyć, bo przecież ćwiczenie czyni mistrza! Dzięki tej publikacji dowiecie się, jak krok po kroku narysować różne zwierzęta! Nie potrzebujecie nawet bloku ani zeszytu, bo w książce zaplanowano specjalne miejsca na rysunki. Rysowanie to nie tylko świetna zabawa, ale także ćwiczenie cierpliwości i ręki, co ułatwia późniejszą naukę pisania.
W tej książce mieszka Olo. Jest jedynakiem, który w ogóle nie jest samotny. Zwykle bawi się ze swoją suczką Kropką. Najbardziej szalone przygody zdarzają mu się jednak, gdy do zabawy włączają się Zmyśleni Ludzie. Dlaczego? Zwykle Zmyśleni Ludzie robią to, co każe im ktoś, kto ich zmyśla. Ale nie Pan w Okularach, Pani z Kokiem i Panowie w Dresach. Oni robią to, na co mają ochotę i sprawiają, że zwykły Olo, staje się archeologiem, biologiem, ichtiologiem i innymi 'ologami'.
'Gaba gada' to opowieści o dziewczynce, która bardzo dużo mówi. Nie jest niegrzeczna, po prostu wciąż się jej coś przydarza. Nie jest niemiła, po prostu czasem miewa zły nastrój. Nie jest nawet specjalnie głośna, po prostu czasem wokół niej coś strasznie hałasuje. Gaba gada, a Wy możecie czytać. Możecie czytać sami, albo przekonać mamę, tatę, babcię czy dziadka, a nawet siostrę lub brata.
Chrup i chrum, i mlask, i mniam, jem warzywa i owoce. Pyszne, zdrowe...sprawdź to sam. Pochrup, pomlaszcz i sam oceń.
Gaba uwielbia balony. Balony zwykłe, kt�re da się nadmuchać samemu i balony kupowane na festynach. Te należy mocno trzymać, bo inaczej odlatują do nieba, tak jak biedronka albo fioletowy delfin. Balony zrobione z gumy do żucia też są wspaniałe.
'Zooalfabet II - poznawaj głoski i litery, gimnastykuj język' - nowa książka Izy Skabek - autorki wierszy i opowiadań dla dzieci zilustrowana przez Dorotę Prończuk.
Gaba lubi kroić. Lubi też przycinać, ciąć i strzyc. Wog�le wszystko co związane z nożyczkami. Zna wszystkie nożyczki w domu. Wszystkie, z czarnymi rączkami, leżą na biurku taty. Średnie ale bardzo ostre do podcinania grzywek - w przegr�dce w kuchennej szufladzie. Nieduże, z r�żowymi rączkami, przedszkolne - w pi�rniku. Maleńkie, takie do dziecięcych paznokci - w łazience.
Tyranozaury nie były dobre, ani też miłe zbytnio nie były, bowiem natychmiast musiały pożreć, tego, z kim się zaprzyjaźniły. Fragment książeczki dla dzieci.
Olo puszcza łódeczkę z kory w wielkiej balii z wodą. W balii nie ma zbyt wiele wody, ale pływają w niej różne ciekawe rzeczy, które mogą być obiektami do badania. Olo wpada na pomysł, że będzie ichtiologiem.