Uczestniczyć i podziwiać – tego uczył mnie Ojciec – pisze autor w „Chwale Andów”. Wierny tej nauce przemierza pustynne oraz górzyste peruwiańskie szlaki, aby osobiście obejrzeć, dotknąć, poczuć to, co zostało z prekolumbijskich czasów. Zwiedza znane miejsca – Cuzco i Nazca – ale również takie, gdzie turyści nie zaglądają – Eten, Pichinjoto, Ollantaytambo. I opowiada Czytelnikowi, co widzi, co czuje, jakie obrazy przeszłości tworzy wyobraźnia natchniona andyjskimi widokami. Piękna to opowieść! O świątyniach i twierdzach budowanych przez inkaskich artystów kamieniarzy ze skał bez użycia odrobiny nawet spoiwa, o akwedukcie Mochików, który z przeraźliwie jałowej pustyni, gdzie nawet karalucha nie uświadczy, uczynił uprawne pola, o ziemniaku, którego czterdzieści(!) odmian, bez laboratoriów i pracowni badawczych, prekolumbijscy rolnicy wyhodowali w kraterach Moray. A także o tym, co się stało, że te wspaniałe andyjskie kultury upadły.
Fiedler Arkady Radosław Livres






Dzięki genealogii mamy szansę odnaleźć własne korzenie, archeolodzy poszukują pierwszych budowli, które dały zaczątek wielkim ośrodkom miejskim. Mało nas obchodzi, gdzie biorą początek rzeki, będące w istocie tym, bez czego nie byłoby życia na Ziemi. Podróże Arkadego Radosława Fiedlera dowodzą, że dotarcie do ich źródeł nie zawsze jest łatwe, ale i samo ich poszukiwanie, i wreszcie odnalezienie to ekscytująca przygoda, zwłaszcza gdy po drodze poznajemy interesujących ludzi i niezwykłe miejsca. Arkady Radosław Fiedler poseł na Sejm RP V, VI i VII kadencji, podróżnik z zamiłowania, współtwórca i współwłaściciel (z bratem Markiem) Muzeum-Pracowni Literackiej Arkadego Fiedlera wraz z Ogrodem Kultur i Tolerancji w Puszczykowie pod Poznaniem. Jest współautorem wydawnictw National Geographic: Między niebem a piekłem, Wyprawy na koniec świata i Świat na talerzu oraz autorem książek: Barwny świat Arkadego Fiedlera, Wabiła nas Afryka Zachodnia, Najpiękniejszy ogród świata, Majowie. Reaktywacja, Chwała Andów, Dolina stuletnich młodzieńców, Sumienie Amazonii, Do głębi intrygujący kraj.
„Sumienie Amazonii” to dziennik wyprawy „Śladami Arkadego Fiedlera – 80 lat później”. Pięciu podróżników, pasjonatów dzikiej przyrody amazońskiej, jeden (autor) uzbrojony w długopis i notes, a czterech (Mileniusz Spanowicz, Paweł Klepka, Rafał Konieczny, Tomek Siuda) w aparaty fotograficzne i kamery, wspieranych przez Indian z plemienia Katana, zagłębia się na miesiąc w niedostępne rejony najpotężniejszej na Ziemi puszczy, aby pokazać światu jej nieprzemijające piękno i nienaruszalne dobro. Bo las amazoński to nie tylko miliardy drzew, zwierząt i owadów, ale także czysta metafizyka z całym jej bogactwem przeżyć i doświadczeń. Arkady Radosław Fiedler (zodiakalny Baran) – poseł na Sejm RP V, VI i VII kadencji, podróżnik z zamiłowania, współtwórca i współwłaściciel (z bratem Markiem) Muzeum-Pracowni Literackiej Arkadego Fiedlera wraz z Ogrodem Kultur i Tolerancji w Puszczykowie pod Poznaniem (www.fiedler.pl), gdzie wybudowali m.in. kopię piramidy Cheopsa (w skali 1:23) i naturalnej wielkości model żaglowca „Santa Maria”, na którym Kolumb odkrył Amerykę. Arkady R. Fiedler jest współautorem wydawnictw National Geographic: „Między niebem a piekłem”, „Wyprawy na koniec świata” i „Świat na talerzu” oraz autorem książek: „Barwny świat Arkadego Fiedlera”, „Wabiła nas Afryka Zachodnia”, „Najpiękniejszy ogród świata”, „Majowie. Reaktywacja”, „Chwała Andów”, „Dolina stuletnich młodzieńców”.
Oszukać czas – kto z nas nie chciałby w zdrowiu dożyć sędziwych lat – setki, a może więcej… Arkady Radosław Fiedler odnalazł w ekwadorskich Andach zachwycającą dolinę, gdzie czas przemija powoli. To prawdziwie rajskie miejsce – tutaj pierwsze skrzypce gra natura, a żyjący wśród niej ludzie dożywają matuzalemowego wieku. Na czym polega tajemnica tego fenomenu? Warto poznać odpowiedź na to pytanie, sięgając po książkę Dolina stuletnich młodzieńców. Arkady Radosław Fiedler (zodiakalny Baran) – podróżnik i muzeolog z zamiłowania, współtwórca i współwłaściciel (z bratem Markiem) Muzeum – Pracowni Literackiej Arkadego Fiedlera wraz z Ogrodem Kultur i Tolerancji w Puszczykowie pod Poznaniem (www.fiedler.pl). Oszukać czas – kto z nas nie chciałby w zdrowiu dożyć sędziwych lat – setki, a może więcej… Arkady Radosław Fiedler odnalazł w ekwadorskich Andach zachwycającą dolinę, gdzie czas przemija powoli. To prawdziwie rajskie miejsce – tutaj pierwsze skrzypce gra natura, a żyjący wśród niej ludzie dożywają matuzalemowego wieku. Na czym polega tajemnica tego fenomenu? Warto poznać odpowiedź na to pytanie, sięgając po książkę Dolina stuletnich młodzieńców. Arkady Radosław Fiedler (zodiakalny Baran) – podróżnik i muzeolog z zamiłowania, współtwórca i współwłaściciel (z bratem Markiem) Muzeum – Pracowni Literackiej Arkadego Fiedlera wraz z Ogrodem Kultur i Tolerancji w Puszczykowie pod Poznaniem (www.fiedler.pl).
Jest to książka o współczesnych Majach z Meksyku. Czemu brak zdjęć? Bo za zrobienie zdjęcia Majom można zostać ukamienowanym. A jednym z kamieni będzie twój własny aparat. Autor zamieszkał w niewielkiej wiosce. Ponieważ nie mógł fotografować, podglądał życie, dzięki czemu dowiedział się: – że mężczyzna pod żadnym pozorem nie powinien przygotowywać posiłków, bo to uwłacza jego godności; od tego są przecież kobiety; – że tortilla to nie jest taki sobie zwykły placek; jego rodzaj i nazwa zależą od tego, gdzie siedzi jedzący; – że człowiek po pięćdziesiątce jest powszechnie szanowanym starcem i wszystko mu wolno, nawet lżyć po pijaku sąsiadów z wioski; – że trzeba dobrze pilnować figur świętych Marii i Magdaleny, żeby nie zaszły w ciążę. Wojciech Cejrowski
Bohaterem niniejszej książki jest pewien niezwykły ogród w Puszczykowie pod Poznaniem, gdzie od kilkudziesięciu lat żyje podróżniczy ród Fidlerów. Nazwijmy ten ogród, i to bez cienia chełpliwości, aczkolwiek nieco górnolotnie - najpiękniejszym ogrodem świata. Nie dlatego jednak, że jest aż tak wymyślny, tak wspaniały i niedościgły. Nie chodzi tu bynajmniej o wyrafinowanie kanony ogrodniczego piękna. Owszem, ogród ten ma niewątpliwie zasługi, ponieważ mieści się w nim podróżnicze Muzeum - Pracownia Literacka Arkadego Fiedlera, ale Bogiem a prawdą, oceniając rzecz obiektywnie, widziałem ogrody dużo lepiej urządzone i wypieszczone, aniżeli nasz. Więc o co chodzi z tym najpiękniejszym ogrodem świata? W zasadzie rzecz jest prosta i zrozumiała. Rzecz idzie o to, mianowicie, że najpiękniejszy ogród świata to z reguły ten, który jest naszym własnym ogrodem, wyłącznie nam przypisanym, nie tylko rośliny, ale także ludzie serdecznie z nim związani, na co dzień. Taki to najpiękniejszy ogród świata mam na myśli. Ogród subiektywny, bardzo osobisty, jedyny w swoim rodzaju, bo absolutnie nasz. Zrozumieją to ci wszyscy szczęśliwcy, którzy posiadają własne ogrody.(...)