Trzydziestoletnia Danusia jest aktorką teatru dramatycznego. Dwa razy w tygodniu prowadzi w radiu audycję pt. Nocne largo. Danusia jest rozwiedziona. Była żoną Daniela, przedsiębiorcy, kt�ry nie cenił zainteresowań żony, a ją samą uznawał za mało atrakcyjną kobietę. Pewnego dnia do domu przyniesiono przesyłkę z hotelu - zagubione przez żonę Daniela rękawiczki. Danusia zrozumiała, że mąż ją zdradza. Zażądała rozwodu. Gdy Daniel się wyprowadził, zabrał ze sobą kamienną sowę, pamiątkę Danki po jedynej przyjaci�łce z czas�w studenckich ? Hance. Hanka wyjechała do Kanady i zmarła tam na nowotw�r, przed śmiercią wysyłając Dance list i sowę.
Majer-Pietraszak Wanda Livres






Gdy osiądziesz na życiowej mieliźnie, złap wiatr nadziei w żagle i wypłyń ponownie na szerokie wody szczęśliwości Joanna doświadczyła zdrady małżeńskiej, poznając ją od dwóch stron zarówno jako wiarołomna żona, jak i ta druga. W obu wypadkach nie potrafiła się pogodzić z niechlubną rolą, jaką przyszło jej odegrać. Narastające wątpliwości i wewnętrzny niepokój sprawiają, że Joanna postanawia odciąć się od toksycznej przeszłości i wyjechać. Dokąd? Tego nie zdradza nawet swojej ukochanej siostrze. Joanna ma jednak dobrze przemyślany plan. Decyduje się na pobyt w Domu Pracy Twórczej, co ma pozwolić jej rozpocząć nowy etap w życiu. Długie rozmowy z nowo poznanymi ludźmi, dzielenie się trudnymi historiami i doświadczeniami, czas na refleksję i pogodzenie się z samą sobą dzięki temu Joanna odzyskuje siłę i chęć do życia. Czy będzie potrafiła ponownie zaufać mężczyźnie, kiedy jeszcze raz los podaruje jej szansę na miłość? Czy życie wraz z jego codziennością można porównać do kalejdoskopu? Wszystko wokół mnie, zawsze ze zmiennością kolorów, barwne czy szare, ale zawsze ruchome, nawet przemijające, ślady nienazwanego, świat realny, sny, ból, radość, krzywda, miłość, brzydota śmierci, inne układy w spotkaniach z ludźmi, zbliżających się, oddalających, obcych, bliskich. My i oni w smutkach, doznaniach miłosnych, zdradach, przyjmujący ciosy, wymieniający słowa, spojrzenia, gesty, a wokół płynący czas i w nim zanurzeni my, oni, nasze plany, zachwyty, krzyk, wyciąganie rąk po nieuchwytne, oddalenie, gorzkie smaki porażek, samotność. Siła i bezradność. To, co nas spotyka, w czym istniejemy. My wspaniali, przegrani, głupi, rzadko szlachetni, małostkowi, nikczemni, żywi i odchodzący.
Nawet najsilniejsi ludzie muszą mieć w życiu ostoję. Tam, gdzie bezduszny świat przetacza się nad człowieczymi losami z siłą huraganu, gdy spełnienie marzeń przychodzi nie w porę, gdy najłatwiej jest powiedzieć, że to już koniec, nie chcę w tym uczestniczyć, trzeba znaleźć kogoś, kto odegna upiory i pomoże nam się podnieść. Dwie kobiety, Laura i Antonina, dwie utracone nadzieje, nieprzyjazny świat i łzy, kt�re potrafią przesłonić rzeczywistość. W tym zamęcie jest też ciepły kąt, domowa kuchnia w magicznym miejscu, gdzie przy pierogach i gorącej herbacie to, co złe, znika, niczym śnieg po wiosennym deszczu. I choć nie można mieć wszystkiego, czasami wystarczy chwila, kt�rą nieoczekiwanie zsyła nam przyjazny los. Wanda Majer-Pietraszak po raz kolejny pokazuje, jak wielka siła kobiecej przyjaźni potrafi pokonać najtrudniejsze chwile. A że odważnym szczęście sprzyja, Laura i Antonina nie zostaną ze swoimi troskami tak zupełnie same. Bowiem Srebrny Widelec to miejsce, gdzie niejedno się może wydarzyć.
Tytuł tej książki wziął się z ogrodu, w kt�rym przed laty wyr�sł krzew tamaryszku. Wyr�sł piękny, o mocnych czterech gałęziach. Teraz, jesienią i zimą krzew dzielnie przyjmuje na siebie lodowate zawieruchy i ciężkie śniegi, lekko uginając gałęzie i wspierając jedne o drugie. Ale wiosną i latem, zn�w smukły i zielony, zakwita fioletowo, koronką drobnych kwiat�w. Przyciąga motyle, mruczące trzmiele, osy, a mieszkające obok w budce sikorki składają mu przelotne wizyty.Bohaterkami tej powieści są cztery przyjaci�łki ? takie od zawsze, od szkoły po ukończone r�żne studia. Dojrzałe, odważne, bliskie sobie i piękne. Podnoszą się wzajemnie, gdy życie da im popalić, lub gdy potykają się na nier�wnych ścieżkach losu, zawsze lojalne i niezawodne, zakwitają radością, spotykając szczęście lub dostrzegając je u innych. Są r�żne, jak r�żne jest ich miejsce w życiu i jak r�żne są ich zawody, ale zawsze wspierają się jak gałęzie krzewu tamaryszku i zawsze mogą wzajemnie na siebie liczyć...
Dom i dalekie ścieżki
- 400pages
- 14 heures de lecture
Gdy nadchodzi jesień życia wielu z nas rozmyśla o szczęśliwych chwilach, które dawno przeminęły. Hanna ma za sobą jedynie smutne wspomnienia. Niekochana, oszukiwana i zdradzana zamknęła się w sobie i unika ludzi, wierząc, że tylko zwierzęta potrafią odwzajemnić jej uczucia. Nieufna samotna kobieta obserwuje mijający czas. Jednak w Domu Aktora, gdzie spotka przebrzmiałe sławy, nie sposób znaleźć ukojenie. Ale nic nie trwa wiecznie i los szykuje Hannie ostatnią niespodziankę. Będzie musiała zdecydować, czy nadal chce stać na poboczu życia, czy wyjść mu naprzeciw, aby zagrać główną rolę w najtrudniejszym, bo prawdziwym, spektaklu, gdzie reżyserem jest samo życie. Wzruszająca i pełna liryzmu opowieść o tym, ile piękna i dobra kryje się w ludziach. Wanda Majer-Pietraszak, autorka „Kwitnącego krzewu tamaryszku” po raz kolejny przekonuje czytelników, że warto mieć odwagę wyjść z cienia i poszukać przyjaznych nam ludzi, pozostając przy tym sobą.
Dojrzała, wzięta aktorka Helena Horn po śmierci ukochanego męża odchodzi z teatru i wraz z przyjaciółką, zdziwaczałą starą suflerką, przenosi się do rodzinnego Milanówka. Najbliższym jej sąsiadem staje się zaprzyjaźniony doktor Tomasz Zewer – rozwiedziony samotnik, doceniający smak whisky i towarzystwo wiernego psa. Na tle zmieniających się pór roku w życiu Heleny pojawiają się różnorodne postacie. Kobieta nawiązuje niewytłumaczalne kontakty z nieobecnymi dawno rodzicami, którzy będą wtrącać się w jej życie, dopóki ta nie podejmie ważnych dla siebie decyzji. Wyjawienie pewnej wstrząsającej tajemnicy odmieni życie wielu ludzi.