
Paramètres
En savoir plus sur le livre
Wypadki z r. 1863 zastały Rayskiego na szerokiej pracy obywatelskiej wśród ludu i sfer mieszczańskich w Studziankach i w ich najbliższej okolicy. W przededniu wybuchu powstania styczniowego wszedł on jako członek Towarzystwa Rolniczego w wir wypadków i manifestacji marcowych i kwietniowych z r. 1861, w których niejedno głębsze przejście było jego udziałem. Siedział cztery razy w kazamatach, z czego trzykrotnie w Zamościu, raz był skazany na Sybir, raz na powieszenie. W Zamościu odbywał karę z śp. X. Stanisławem Brzóską, X. Florentym Lickendorfem, kan. Bojarskim i z wielu innymi. Żarliwy zapał dla sprawy kieruje z biegiem wypadków jego kroki na pole orężnej walki. Chwyta tedy za broń i walczy w Lubelskim pod dowództwem pułkownika Wierzbickiego, przy boku którego sprawuje funkcję oficera sztabu. Z całym zaparciem spełniał Rayski najniebezpieczniejsze zlecenia, które z pomyślnym wynikiem wykonywał wśród trudnych nadzwyczaj warunków, idąc nieraz na śmierć pewną, której jedynie, dzięki przytomności umysłu, uniknąć zdołał. Z wiosną 1864 r. musiał Rayski przejść granicę austriacką, a przytrzymany przez żandarmerię, osadzony został w twierdzy w Ołomuńcu, następnie w Telczu, skąd zdołał umknąć z innymi towarzyszami wspólnej doli.
Achat du livre
Społem i zgodą. Kartka z powstania 1863/4 r., Jan Nepomucen Rayski
- Langue
- Année de publication
- 2021
- product-detail.submit-box.info.binding
- (souple)
Modes de paiement
Personne n'a encore évalué .